Cztery Szpaki Naturalne mydło Piwne 110g
Opis
Cztery Szpaki Naturalne mydło Piwne 110g
Naturalne mydło piwne, którego bazą jest kompozycja najlepszej jakości olejów roślinnych. Wśród nich znajdziesz olej kokosowy, masło shea, oliwa z oliwek i olej rycynowy. Dzięki tym składnikom tworzy się gęsta, kremowa piana, która doskonale oczyszcza skórę, a przy tym działa odżywczo.
Mydło posiada słodko-charakterny zapach. Podkręca go bogaty blend olejków eterycznych: paczulowy, waniliowy, bergamotkowy oraz grejpfrutowy. Produkt zawiera brzeczkę oraz chmiel wchodzący w skład toffee stouta Grażyna Sprężyna z Browaru Waszczukowe.
Mydło tworzone jest ręcznie, metodą na zimno.
Właściwości:
- Waga: 110g
- Rozmiar kostki: ok. 8x5x3 cm
- 100% vegan i produkt nietestowany na zwierzętach
- Kosmetyk bez konserwantów
Sposób użycia:
Włóż kostkę pod strumień wody, namydl kilka razy w dłoniach, żeby uzyskać pianę i oczyść nią skórę całego ciała.
Skład:
Zmydlone: oliwa z oliwek, masło shea, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, olejek eteryczny kardamonowy, ekstrakt ze słodu jęczmiennego, olejek eteryczny paczulowy, olejek eteryczny waniliowy, olejek eteryczny bergamotkowy, olejek eteryczny grejpfrutowy, chmiel
INCI:
Sodium Olivate, Sodium Shea Butterate, Sodium Cocoate, Sodium Almondate, Elettaria Cardamomum Seed Oil, Limonene*, Malting Barley Extract, Pogostemon Cablin Oil, Vanilla Planifolia Fruit Oil, Citrus Aurantium Bergamia Fruit Oil, Citrus Paradisi Peel Oil, Hop, Linalool*, Citral*, Geraniol*
*składowe naturalnych olejków eterycznych
W razie podrażnienia lub uczulenia na którykolwiek ze składników, zaprzestań stosowania.
Skład produktu przedstawiony na stronie może się nieznacznie zmieniać w zależności od aktualnej dokumentacji dostarczanej przez dostawców. Aktualny skład znajdziesz na opakowaniu produktu.
O marce:
Mydlarnia Cztery Szpaki to rodzinna firma w Polsce, którą prowadzi ją małżeństwo - Dusia i Tomek, którzy od zawsze robili coś z niczego, zajmowali się szeroko pojętym rękodziełem: warzyli piwo, robili sery, filcowali, robili ubrania.
O tradycyjnie wytwarzanych kosmetykach przeczytali kilka lat temu na przypadkowo znalezionym amerykańskim blogu i wsiąkli do reszty. Piwo i sery poszły w odstawkę, skupili się na mydle. Nie myśleli o tym w kategoriach: firma, biznes, pieniądze. Jednak ich produkcji kosmetyki znikały wśród rodziny, bliższych i dalszych znajomych, tak szybko, że… nie mieli wyjścia i postanowili skierować przedsięwzięcie na profesjonalne tory.
Od początku radość wzbudzał fakt, że można robić kosmetyki bez dodawania do nich niepotrzebnej chemii, utrwalaczy, parabenów, dziwnych barwników i zasady "bez żadnej chemii" rodzina trzyma się cały czas.